Industrialne relikwie Zagłębia Ruhry zawsze mnie fascynowały. Naczytałam się o nich, naoglądałam się zdjęć w internecie, pojeździłam palcem po mapie (a raczej myszką po Google Earth) i w końcu pojechałam popatrzeć na żywo.
Wszystko co wiedziałam o tym rejonie przez podróżą okazało się taaakie małee w porównaniu z rzeczywistym rozmiarem 'atrakcji' w ex-zagłębiu Ruhry. Kopalnie - muzea, koksownie - teatry, huty - parki sportowo-rekreacyjne... Dla mnie bomba!
Więcej zdjęć na picasie :)
buty byłych górników:
CHOOSE A LABEL:
architektura
(13)
Austria
(3)
Berlin
(2)
Bosnia and Hercegovina
(2)
chłodna
(2)
domowo
(2)
Dulag 121
(2)
dyplom mgr
(4)
foto
(48)
Germany
(1)
grafika
(11)
Graz
(4)
jarmark europa
(3)
mazury
(2)
news
(1)
Prague
(2)
projekty
(14)
Rumunia
(1)
rysunki / drawings
(15)
Serbia
(4)
Slovenia
(2)
stadion X-lecia
(2)
Switzerland
(1)
travels
(17)
Turkey
(1)
urbanistyka
(4)
Urbanity 20 years later
(3)
warszawa
(10)
Apr 19, 2010
Między kopalnią, hutą a galerią sztuki, czyli wycieczka do RUHR gebiet
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
2 comments:
łał! świetne. rozumiem, że to nie jest nowy budynek muzealny tylko przemysłowy zaadaptowany. w związku z tym moje pytanie - czy wiesz dlaczego tak był ukształtowany?
:)
tak, do budynków prawie nic nie dodawano, poza ekspozycją, nowymi klatkami schodowymi itd. Kopalnia Zollverein okrzyknięta była ponoć najpiękniejszą kopalnią świata. W latach 30. przebudowało ją dwóch architektów Bauhausu i do dziś trzyma styl ;) A forma budynków tj te pochyłe rampy między poszczególnymi blokami, czy betonowe "kosze" we wnętrzach to już czysto technologiczne elementy. W rampach jeździł w wagonikach węgiel a w betonowych "koszach" węgiel magazynowano. Tam gdzie dziś jest oświetlenie wystawy, pierwotnie były zamykane otwory, przez które sypał się węgiel, prawdopodobnie też do kolejnego transportu.
Polecam ten rejon. Niezwykłe miejsce.
Post a Comment